Witam wszysktich!! W dzisiejszym poście powróce do moich domowych uprawek czyli do Awokado i Imbiru które zasiałem kilka miesięcy temu.
Pewnie
zastanawiacie się co się z nimi dzieje.? Jak wyglądają i czy w ogóle
jeszcze żyją.? :) Na szczęscie żyją. Dlaczego na szczęście.? A no
dlatego że prawie całe uschły ze względu na brak wody w sezon wakacyjny
(spowodowane to było brakiem osobnika który mógłby je podlewać :D ).
U awokado zaczęły pojawiać się czarne plamy, zasychały liście, stawały się pergaminowe w dotyku. Trzeba było je niestety usunąć ponieważ były nie do odratowania.
Oprócz tego awokado dostało nową doniczkę ponieważ poprzednia była za mała dla trzech osobników ;) Na końcu posta zobaczycie zdjęcia roślin po ich odratowaniu.